Nasz dąb zwie się Kazimierz

Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Dębno
przy współpracy
ze Spółką Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ- SYSTEM S.A.
Gminą Leżajsk oraz Stare Miasto-Park sp.z o.o

ogłasza
wyniki konkursu ekologicznego na nazwę dla pomnika przyrody

„500 letni-bezimienny”

dąb 2016 (Kopiowanie)Sędziwy, 500–letni dąb KAZIMIERZ

Podczas pikniku ekologicznego na stadionie szkolnym w Dębnie Przewodniczący Komisji Konkursowej Antoni Charko podał wyniki Konkursu na nazwę dla pomnika przyrody. Oddaję głos Panu Antoniemu:

,,Po dwumiesięcznym okresie trwania konkursu 3 czerwca  2016r.zebrała się Komisja Konkursowa której zadaniem było podsumowanie konkursu i wyłonienie nazwy dla naszego pomnika przyrody. Komisja pracowała w składzie (uchwała w załączeniu):

  • Ks. Jan Mromliński proboszcz Parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Dębnie
  • Władysław Brzuszko – pracownik Urzędu Gminy w Leżajsku
  • Teresa Wnuk – emerytowana nauczycielka biologii w Niepublicznym Gimnazjum w Dębnie
  • Monika Kojder- przedstawiciel Stowarzyszenia (Organizatora)
  • Antoni Charko – przedstawiciel mieszkańców Dębna

Po przeanalizowaniu wszystkich złożonych propozycji (a było ich 17- protokół w załączeniu) Komisja podjęła uchwałę o nadaniu imienia KAZIMIERZ pomnikowi przyrody rosnącemu od wieków na zabytkowym cmentarzu grekokatolickim (uchwała stanowi załącznik do protokołu). Ponieważ było dwie identyczne propozycje dotyczące nazwy, dlatego też Komisja wytypowała osobę, która została wyróżniona specjalną nagrodą od organizatorów. Laureatem Konkursu został Bogusław Urban mieszkaniec Kańczugi, od dziesięciu lat Dyrektor Niepublicznego Gimnazjum w Dębnie”.

Oto pełna treść uzasadnienia wyboru imienia  autorstwa Pana Bogusława:

Po zapoznaniu się z historią Dębno, które wymieniane jest po raz pierwszy w dokumencie lokacji dokonanej prze Króla  Władysława Jagiełłę w 1397r. nie spotkałem się z żadnym i legendami , przekazami związanymi z miejscowością Dębno, a zarazem z naszym dębem. Bez wątpienia wieś była zamieszkała w większości prze ludność ruska o czym świadczą informacje z XVI. mówiące o parafii prawosławnej, co znajduje potwierdzenie w cerkwi funkcjonującej  do 1945r. oraz znajdującego się obok  cmentarza grekokatolickiego,  na którym rośnie  pomnik przyrody. W  wyniku wydarzeń związanych z II wojna światową rok 1944 był rokiem przełomowym w historii wsi.

Dotychczasowi mieszkańcy pochodzenia ukraińskiego przesiedleni zostali na tereny wschodnie , a w ich miejsce przybyli Polacy z terenów zabużańskich II RP, którzy w nowym miejscu musieli tworzyć własną historię nie zapominając o przeszłości.

Za imieniem  Kazimierz przemawiają  wg mnie dwa bardzo istotne wydarzenia:

  1. Od 1961r. dąb został wpisany na listę pomników przyrody z określeniem wieku – około 500 lat. Początki  istnienia  dęba sięgają czasów panowania króla Kazimierza Jagiellończyka, syna Władysława Jagiełły, władcy który nadał akt  lokacji wsi Debno. Kazimierz.  Stworzył Jagiellończyk  jest ojcem króla Czech, Węgier oraz trzech późniejszych władców  Polski. Stworzył  potęgę Jagiellonów  w  Europie środkowo-wschodniej oraz  podwaliny „złotego wieku”. Był to okres wczesnej młodości naszego 500- letniego pomnika przyrody…
  2. Drugim bardzo ważnym bez wątpienia wydarzeniem w historii najnowszej wsi było powołanie do życia w 2006r.Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Dębno. Prezesem został Pan Kazimierz Krawiec, którego rodzina  wraz z innymi została przesiedlona ze Wschodu (okolic Żółkwi) do Dębna. Nikt nie ma wątpliwości, że dzięki pomysłowi pana Kazimierza podjęto działania ratowania pomnika przyrody przy którym wykonano prace pielęgnacyjno- konserwatorskie, przygotowano ścieżkę edukacyjną oraz oznakowano szlak do pomnika. Prace przy dębie  „tchnęły”  w niego nowe życie, uratowały go przed całkowitą degradacją i zniszczeniem. Wspomniana inicjatywa zapoczątkowała coś bardzo ważnego, rzecz która wg mnie jest największym osiągnięciem miejscowości.  Mieszkańcy Dębna (w większości przesiedleńcy i ich potomkowie)  w 2006r.rozpoczęli prace porządkowe i renowacyjne przy cmentarzu grekokatolickim, na grobach  o których „cały świat” przez ostatnie 60 lat całkowicie zapomniał. Trzeba było naprawdę wielkiej odwagi, entuzjazmu, dalekowzroczności, aby przekonać mieszkańców do podjęcia prac na tym cmentarzu. Kazimierzowi, jego koleżankom i kolegom ze Stowarzyszenia przy wydatnej pomocy Proboszcza Parafii ks. Jana Mromlińskiego to się udało.  Jako naoczny świadek wydarzeń ostatniego dziesięciolecia jestem pod wrażeniem tego co się tutaj w tym okresie wydarzyło. Dla mnie  historyka z zawodu i zamiłowania, prace przy grobach wszystkich mieszkańców Dębna „od maluczkich do sędziwych” jest wielką lekcją patriotyzmu. Wzruszające  i  niezapomniane są słowa, wypowiedziane podczas prac przy cmentarzu przez osoby starsze, które osobiście przeżyły przesiedlenia – „gdy trzymam grudy ziemi z tego cmentarza, wierzę, że znajdzie się ktoś taki, co uczyni podobnie z grobem moich. Rodziców i moich bliskich, których nie dane mi było zobaczyć od prawie 60 lat….”

Dąb–pomnik przyrody jest niemym świadkiem 500- letniej historii Dębna-szczególnie tragicznej w okresie II wojny światowej, P. Kazimierz symbolem pozytywnych  przemian, zrozumienia  i pojednania…

Coś ich nierozerwalnie łączy!

Koordynator projektu
Sylwia  Krawiec

zobacz:

Ten wpis został opublikowany w kategorii Konkurs ,,Fundusz Naturalnej Energii" - Jeśli nie My to kto?... 2016, Wydarzenia. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.