….. godzina 4 minut 30 – to nie jest początek piosenki rezerwistów, tylko dokładny czas (czwartek 5 września) w którym wyruszyliśmy na wycieczkę do Warszawy. W planie opracowanym przez uczestników (gimnazjalistów, opiekunów, Rodziców) mamy wiele atrakcji, ale po kolei:
dojeżdżając do stolicy telefonicznie uzgadniamy szczegóły wizyty w Sejmie RP gdzie udajemy się na zaproszenie Wiceministra Transportu i Posła Pana Zbigniewa Rynasiewicza, – niestety w ostatniej chwili okazuje się że Pan Minister nie spotka się z nami (co niektórzy komentowali to następująco –na pewno udał się do Ministra Finansów po fundusze na drugi etap obwodnicy Leżajska). Niemniej w Sejmie oczekuje nas przewodnik, który pokazuje nam parlament od środka i zdradza wiele ciekawostek z nim związanych. Po wizycie w Sejmie w godzinach popołudniowych zwiedzamy niezwykłą bo Niewidzialną Wystawę, gdzie przy pomocy przewodników (ludzi niewidomych) na półtorej godziny wkraczamy w świat i problemy które na co dzień maja żyjący obok nas ludzie niedowidzący lub całkowicie niewidomi. Wieczorem czas wolny – zwiedzanie Starówki.
Piątek jest dniem w którym czeka nas szczególnie dużo atrakcji. Zaczynamy od Centrum Nauki Kopernik w którym spotyka nas naukowy zawrót głowy – aby obejrzeć to co oferuje Centrum Nauki potrzeba kilku dni, my mamy kilka godzin. Wchodzimy razem około 45 osób, by za chwilę rozejść się po olbrzymim obiekcie gdzie prehistoria miesza się z czasami kosmicznymi, prymitywne narzędzia z najnowszymi wynalazkami ludzkiego umysłu. Trzy godziny mijają jak kilka minut. Po obiedzie ruszamy na Starówkę, a naszym miejscem docelowym jest Zamek Królewski w którym dzięki przewodnikom uczestniczymy w lekcji historii ściśle związanej z naszą Ojczyzną w okresie od XVIIw. do czasów nam współczesnych. Wracając z Zamku wszyscy myślimy co nas czeka wieczorem, czyli jedna z większych atrakcji wycieczki – udział w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata w 2014r. w Brazylii, Polska – Czarnogóra, który odbędzie się na nowo wybudowanym Stadionie Narodowym. Gorączkowe makijaże, przygotowanie szalików, koszulek, czapeczek i nareszcie wyruszamy!!! Głośny i kulturalny doping naszej grupy zwraca uwagę przechodniów, którzy nas serdecznie pozdrawiają. Im bliżej stadionu tym atmosfera coraz głośniejsza. Na koronie stadionu mnóstwo kibiców, my wchodzimy do środka i… dech zapiera!!! Stadion Narodowy prezentuje się wspaniale, a prawie 50 tysięcy kibiców tworzy niesamowitą atmosferę. Emocje jakie nam zafundowali piłkarze (szczególnie nieuznana bramka w doliczonym czasie gry) na długo pozostają w naszej pamięci. Wracamy do hotelu około północy i do późnych godzin nocnych rozpamiętujemy zakończony mecz.
Sobota – kolejna lekcja historii w Muzeum Powstania Warszawskiego, wizyta na Starówce, czas wolny i o godzinie 16 wyjeżdżamy z Warszawy by po sześciu godzinach jazdy zameldować się w Dębnie.
Zmęczeni, ale szczęśliwi i zadowoleni wracamy do swoich domów uprzednio umawiając się na kolejny wyjazd. Uczestnicy wycieczki pragną podziękować Panu Rynasiewiczowi, pracownikom Biura Poselskiego, Dyrekcji Niepublicznego Gimnazjum w organizacji poszczególnych etapów wycieczki.
Kazimierz Krawiec